Mccheta. Upał i zmęczenie. Kończymy zwiedzanie jedenastowiecznej katedry Sweti Cchoweli z relikwiami Krzyża Świętego i uciekając przed słońcem, chronimy się w zacisznej kafejce na rynku. Starszy mini traper Zosia dla zabicia czasu majstruje coś przy wykałaczkach. Po chwili z dumą prezentuje porzeczkowe szaszłyki. Ciekawe… Kreatywność dziecka nie zna granic! Mamy nieodparte wrażenie, że obok potrzeby zabicia czasu, natury tworzenia, to właśnie podróż -- zmiana miejsca, zmiana codziennych zajęć, zmiana otoczenia -- bywa głównym czynnikiem stymulującym twórcze zachowanie małego podróżnika.

Teza trochę na wyrost, ale trudno się z nią nie zgodzić patrząc na zabawy i aktywność naszych córek pomiędzy dzikimi stepami Armenii, majestatycznym masywem Kaukazu i kamienistym wybrzeżem Morza Czarnego. Podróże naprawdę stymulują dzieciącą wyobraźnię!

Mccheta, Gruzja

Bez kamyczków nie da się żyć

Co tam karuzele, ludowe stroje czy fascynujące krajobrazy, jak i tak najważniejsze są kamyczki. W przypadku dwuletniej Lidii możemy mówić o silnie wrytej potrzebie egzystencjalnej lub nieokiełznanej pasji.

Kwariati plaża

W przypadku pięcioletniej Zosi mamy do czynienia z wyczynową fascynacją kamiennymi ścianami.

Wzgórza Tbilisi

Na szczęście i Gruzja i Armenia zostały hojnie wyposażone w ten twardy element zabawy.

Mamo, czy już jest noc?

Zabawa w wieczorne wyjścia na miasto to jeden z najciekawszych punktów każdej podróży. Z prostego powodu. Dziecko zdaje sobie sprawę, że w normalnych warunkach o tej godzinie powinno już dawno być w łóżku. Jeżeli dodamy do tego roztańczone i kolorowe fontanny (Tbilisi, Batumi i Erywań) nie dziwi powtarzana do dzisiaj monotematyczna odpowiedź Lidii, na pytanie: „Co Ci się córeczko dzisiaj śniło?” -- „Fontanny w Batumi!”

Plac Republiki, Erywań

Zosia owe wieczorne fascynacje wyraża w bardziej artystycznej formie.

Oazy zadumy i wyciszenia

Panuje przekonanie, że dzieci nudzą się w kościołach. Nic bardziej mylnego! Surowe wnętrza gruzińskich kościołów oczarowują nastrojem duchowości, grą świateł, pięknem ikon i tajemniczością ozdobnych inskrypcji. Opisana magia dotyka serca i umysły także najmłodszych pielgrzymów.

Mccheta, wnętrze katedry